Czy słyszeliście kiedyś o masażu lomi lomi? Jeśli nie, pora nadrobić brakującą wiedzę. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się cudownie relaksujące, uzdrawiające i duchowe doświadczenie. Ludzie, którzy doświadczają tradycyjnych hawajskich masaży, zachwycają się leczniczym działaniem zarówno na umysł, jak i ciało.
Masaż lomi lomi, zwany również masażem kochających dłoni, to tradycyjny zabieg hawajski, który łączy w sobie techniki masażu, olejki orzechowe, oddech i taniec, a to wszystko w celu ukojenia ciała.
Sam wyraz „lomi” to hawajskie imię, które tłumaczyć można jako ugniatanie, pocieranie, łagodzenie i wyrabianie, które miejscowi porównują co zadowolonego kota, który przeciera z błogością swoje łapy. Powtórzenie słowa „lomi” w nazwie ma za zadanie podkreślić, jak wyjątkowym przeżyciem jest to doświadczenie.
Mimo iż na Hawajach znany jest od dziesiątek lat, na reszcie globu masaż lomi lomi dopiero zaczyna zapuszczać korzenie i wzbudzać zainteresowanie, do czego w dużej mierze przyczyniła się turystyka hawajska. Zabieg przypomina nieco taniec wokół pacjenta, a jego technika różni się od innych znanych nam rodzajów masażu. Praktykujący używają bowiem jako narzędzia nie tylko dłoni i palców, ale także kostek, łokci, kolan i stóp, wykonują szerokie, płynne ruchy.
To, co niezwykle ważne w praktyce lomi lomi, to fakt, że zahacza ona także o sferę duchową. Stosuje się go bowiem zgodnie z Huną, czyli filozofią zbliżoną do jogi czy medytacji. Celem nadrzędnym jest stworzenie pokoju i jedności z umysłem, ciałem i duchem.
Tradycyjne sesje masażu lomi lomi rozpoczynają się różnymi formami przygotowania duchowego, takimi jak wspomniana medytacja, modlitwa czy ćwiczenia oddechowe. W pracy z klientami masażyści lomi lomi stosują długie, ciągłe i rytmiczne ruchy, koncentrując się na pobudzaniu przepływu energii przez ciało, płynnie przechodzą z jednego obszaru ciała do drugiego.
Ten masaż fizyczno-duchowy z założenia ma usuwać u klienta blokady energetyczne, które w filozofii Huny są źródłem większości dolegliwości psychicznych i fizycznych.
Rozsądnym jest oczekiwać pozytywnych zmian po sesji masażu, nie inaczej jest w przypadku lomi lomi. Czego możemy się spodziewać po wyjściu z zabiegu?
Oprócz oczywistego odprężenia odczuwanego podczas masażu klienci otrzymują również uwolnienie od niepokoju, strachu i innych negatywnych emocji spowodowanych blokadami energetycznymi.
Dodatkowo pomaga on w walce z bólami fizycznymi i dolegliwościami takimi jak bolesność mięśni, sztywność stawów, a nawet łagodzi ból u klientów powracających do zdrowia po operacji lub innych urazach. Osoby z zapaleniem stawów i fibromialgią mogą również skorzystać z masażu lomi lomi.
Ze względu na charakter tego rodzaju masażu praktycy są dobrze wyszkoleni i biegli w obszarach wrażliwych na nacisk. Wiedzą, gdzie drążyć i usuwać napięcia, a gdzie się wycofać, unikając niepotrzebnego dyskomfortu.
Nawet jeśli nasz światopogląd nie jest do końca zgodny z ideą energetycznego uzdrawiania i przepływów, sam masaż jest wart polecenia i spróbowania, ponieważ jego relaksacyjne działanie jest niepodważalne, a sam w sobie stanowi niezwykle przyjemną odskocznię od codzienności, pełnej stresu i zabiegania.
Zdj. główne: Conscious Design/unsplash.com